Niezbędne jest dokładne zweryfikowanie stanu technicznego pojazdu u mechanika, który sprawdzi, czy samochód pracuje w stu procentach sprawnie na benzynie i czy ewentualny montaż instalacji nie doprowadzi do problemów w czasie jazdy na paliwie gazowym. Zdarza się bowiem, że pewne usterki mogą być niedostrzegalne i ujawniają się dopiero wtedy, gdy samochód jest zasilany przez LPG. Warto zwrócić na to uwagę, aby uchronić się przed ewentualnymi kłopotami z autem.

Tak, ale należy pamiętać o tym, że instalacje dedykowane są konkretnym silnikom z bezpośrednim wtryskiem paliwa (na podstawie kodu), dlatego przestrzegamy przed stosowaniem uniwersalnych rozwiązań. Narazilibyście się Państwo na uszkodzenie układu wtryskowego, co mogłoby się okazać bardzo kosztowne w skutkach. Producenci instalacji na autogaz opracowują nowe, coraz bardziej efektywne rozwiązania dla tego typu silników, których na rynku jest coraz więcej.

Nie ma takiej możliwości. Wynika to z przepisów prawnych wprowadzonych w 2005 roku (Dz.U. 2005 nr 201 poz. 1666), zgodnie z którymi nie wolno wykorzystywać używanych elementów instalacji LPG.

Po upływie 10 lat użytkowania zbiornika należy udać się do specjalistycznego warsztatu samochodowego, w którym wykwalifikowany pracownik dokona niezbędnej weryfikacji stanu zbiornika LPG oraz przeprowadzi hydrauliczną próbę ciśnieniową. Tylko po stwierdzeniu, że zbiornik jest zdatny do dalszej eksploatacji i wystawieniu protokołu z pozytywnym wynikiem badania możliwe jest jego dalsze użytkowanie. UWAGA! Nie wszystkie zbiorniki podlegają ponownej legalizacji- dotyczy to zbiorników montowanych pod autem.

Rozwiązanie jest tylko jedno: wymiana zbiornika na nowy.

Bez atestu niemożliwe jest wykonanie badania technicznego zbiornika i tym samym przedłużenie jego okresu eksploatacji. Duplikat takiej homologacji uzyskuje się w Transportowym Dozorze Technicznym - szczegóły na www.tdt.gov.pl

Tak. Niezbędne do tego jest prawidłowe odczytanie danych, znajdujących się na tabliczce znamionowej zbiornika, takich jak:

• nazwa producenta,
• numer fabryczny,
• wymiary, w tym pojemność i średnica,
• data produkcji (ważności badania technicznego),
• numer homologacji (67R-),
• znak TDT, czyli dopuszczenie Transportowego Dozoru Technicznego.

Wystawienie takiego duplikatu jest płatne i można starać się o niego samodzielnie w Transportowym Dozorze Technicznym. Zazwyczaj czas oczekiwania wynosi od 1 do 3 tygodni.

Oczywiście, jest to obowiązek warsztatu, a w skład otrzymanej dokumentacji wchodzić powinny:

• Wyciąg ze świadectwa homologacji sposobu montażu instalacji, która przystosowuje pojazd do zasilania LPG. Dokument wystawiany jest przez właściciela homologacji w oparciu o protokół montażu, który dostarczany jest przez zakład montażu (zgłoszony oficjalnie do sieci dealerskiej właściciela homologacji). Wszelkie zawarte w tym dokumencie dane muszą być zgodne z danymi pojazdu, instalacji gazowej i zbiornika.
• Paszport, czyli atest na zbiornik, który jest specjalnym zaświadczeniem potwierdzającym przeprowadzenie badania i dopuszczenie zbiornika do eksploatacji przez Transportowy Dozór Techniczny. Wszelkie zawarte w dokumencie dane powinny być identyczne z tymi, które znajdują się na tabliczce znamionowej zbiornika.
• Karta gwarancyjna oraz instrukcja obsługi.
• Faktura, wystawiona przez zakład dokonujący montażu instalacji.

Po montażu mamy 30 dni na wpisanie nowo zamontowanej instalacji do dowodu rejestracyjnego. Niezbędne są nam do tego:

• faktura wystawiona przez zakład montażowy w raz z numerem VIN i numerem rejestracyjnym samochodu,
• dowód rejestracyjny pojazdu i karta pojazdu (jeżeli została wydana),
• wyciąg ze świadectwa homologacji sposobu montażu instalacji.

Przede wszystkim dla oszczędności. Jazda na gazie jest tańsza niż na benzynie, dlatego cieszy się tak dużym zainteresowaniem właścicieli samochodów. Po drugie jest ekologiczna i nie wpływa negatywnie na środowisko naturalne. Wynika to z faktu, że w spalinach zmniejszona zostaje ilość szkodliwych substancji. Zawartość dwutlenku węgla spada o 15%, tlenku węgla o 20%, a tlenków azotu i węglowodorów nawet o 50%. Ponadto w spalinach nie wydzielają się inne bardzo niebezpieczne związki ołowiu i siarki czy benzen. Co to oznacza dla nas? Między innymi opóźnienie niebezpiecznych zmian klimatycznych i zdrowsze powietrze, którym oddychamy na co dzień.